wtorek, 14 sierpnia 2012

Lody, spacer i mała wpadka

Siema ludzie! 
Właśnie jestem w Czaplinku z kumpelą Yuuki :) Czaplinek jest to małe miasteczko położone nad jeziorami Czaplino i Drawskie, w pobliżu Szczecinka. Pogoda jest w miarę okej, ale niestety nie da się kapać co biorąc pod uwagę, że jest sierpień jest dosyć niezwykłe. Ale chodzimy na spacery i do miasta, więc jest niezły fun. Oczywiście jak to już zazwyczaj jest na wakacjach nie obywa się bez wpadek! ^^ Przedwczoraj byłyśmy wraz z mamą Yuuki na wyprawie dookoła jeziora Czaplino, która łącznie trwała 3 godziny. Przedzierałyśmy się przez chaszcze i pokrzywy, ponieważ nie było tam dobrej drogi do przejścia. Totalny survival! Dobrze, że miałyśmy dobre buty w przeciwieństwie do mamy Yuuki, która miała na nogach sandałki i nieszczęśliwym trafem wpadła nogą w błoto aż po kostkę! Później musiała myć się w strumieniu! Po drodze zabłądziłyśmy parę razy i zdarzało nam się trafić na podtopioną drogę nie do przejścia, i musiałyśmy się wracać. Ale w końcu po pokonaniu licznych trudności, zmęczone i ubłocone dotarłyśmy do miasta. Był to niesamowity spacer w sam raz dla fanów przygód na łonie natury :) my jednak postanowiłyśmy, że już więcej na taki długi i męczący spacer się nie wybierzemy. Dlatego wczoraj wybrałyśmy się na plażę nad jeziorem Drawskim z tatą i młodszym bratem Yuuki. Po drodze poszliśmy na pyszne lody (ja wybrałam sorbety maracuję i limonkę, a ponieważ wzięłam lody na gałkę dostałam bonus w postaci małej porcji lodów malinowych :D). Gdy doszliśmy na plażę brat Yuuki szczodrze obsypał nas piaskiem co niespecjalnie nam się podobało biorąc pod uwagę, że miałyśmy trampki do których wsypało nam się mnóstwo piasku. Poszłyśmy więc na pomost żeby je wytrzepać. Usiadłyśmy na krawędzi pomostu, zdjęłyśmy buty i wytrzepałyśmy z nich piasek. I naprawdę nie mamy pojęcia jak to się stało, ale jeden z butów Yuuki wyślizgnął jej się z rąk i wpadł do wody! Jak się zapewne domyślacie nastąpiła akcja ratownicza. Yuuki dostała ataku paniki i pędem zdjęła skarpety, a ponieważ nie miała stroju kąpielowego weszła do wody w długich spodniach mocząc je do kolan. Ja próbowałam przybliżyć jej buta za pomocą kija który znalazłyśmy na brzegu. Całe szczęście, że but nie wpadł daleko i się nie rozwalił. Yuuki jakoś zdołała wrócić do domu. But nadal się suszy. :) Także widzicie- jeśli pragniecie przeżyć niezapomniane przygody zapraszamy do Czaplinka!!!
Written by: Wera i Yuuki

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Wspomnienia z wakacji cz. 2

  Cześć! Dawno nie publikowałam postów. Sami wiecie jak to jest- poprawianie ocen w czerwcu, wyjazd na wakacje w lipcu. Ale wreszcie jestem! Cale szczęście, że już mamy wakacje, nareszcie mam trochę czasu dla siebie.
  Jeśli chcecie spędzić odlotowe wakacje w Polsce to polecam Kraków. To naprawdę cudowne miasto! Piękna architektura, niezwykłe i oczywiście niepowtarzalne zabytki zachwycą każdego z Was. Ja byłam tam tylko pięć dni i od razu rozpoczęłam zwiedzanie.
  Najlepiej polecany przeze mnie do zwiedzenia w Krakowie jest zamek Wawel. Niestety, żeby móc zwiedzić wszystko - czyli m.in. komnaty reprezentacyjne oraz prywatne, smoczą jamę, katedrę, dzwon Zygmunta i wiele innych, trzeba stać w kasie po bilety około 2-3 godziny. W dodatku większość biletów ma ograniczoną ilość np. komnaty prywatne. Jednak nie polecam smoczej jamy. Jest to tylko pusta dziura pod ziemią do której wchodzi się od góry z przewodnikiem który po drodze opowiada historię o smoku wawelskim.  
  Kolejnym polecanym zabytkiem jest oczywiście Rynek Główny na którym znajdują się Sukiennice oraz Kościół Mariacki. Pod Rynkiem znajdują się tak zwane "podziemia rynku". Jest to wystawa na której ukazane jest dawne życie ludzi w Krakowie. Polecam fanom historii.
  Następny ciekawy zabytek to oczywiście Wieliczka- ogromna kopalnia soli.  Około 3h zwiedzania "miasta" z soli. Jest tam mnóstwo interesujących wystaw ( tak, tak kolejne miejsce dla fanów historii, ale nie tylko), a przewodnik bardzo obrazowo opowiada o wszystkim co miało tam miejsce. Od powstania aż po dziś dzień.
  Na koniec polecam wam Kopiec Kościuszki. Jest to jak sama nazwa wskazuje po prostu kopiec usypany na cześć Tadeusza Kościuszki. Fajne w tym kopcu jest to, że jak już wejdziecie na sam szczyt to możecie zobaczyć nie tylko cały Kraków, ale przy dobrej pogodzie również Zakopane.
Jest jeszcze naprawdę bardzo dużo do polecenia w Krakowie np. Kazimierz, ale lepiej jest zobaczyć wszystko na własne oczy. <3
P.S Kraków to miasto bryczek i gołębi!

Wawel
A wy? Co macie do polecenia? Piszcie komentarze! Czekamy! :)
Rynek Główny
 

czwartek, 9 sierpnia 2012

Wspomnienia z wakacji

   Wakacje już się powoli kończą i dużymi krokami zbliża się znowu szkoła (w naszym przypadku to pierwsza gimnazjum). Teraz tylko wspominamy i marzymy żeby wakacje trwały wiecznie, ale (niestety) tak nie jest. Ja na wakacje byłam w Egipcie. Egipt to zupełnie inny świat daleki Naszemu. Nasz hotel był duży i piękny. Hotel Iberotel aquamarine. :) Mieliśmy w sumie 2 wycieczki. Pierwsza była w Hurghadzie ( Hurghada położona na zachodnim wybrzeżu Morza Czerwonego; na południe od Kairu) płynęliśmy łodzią z oszklonym dnem. Widzieliśmy przecudowną, malowniczą i pełną ciekawych okazów ryb rafę koralową. Druga wycieczka była także łodzią, ale tym razem specjalną wycieczkową. Płynęliśmy nią około godziny na przecudowną rajską wyspę Mahmya. Tam na plaży mogliśmy odpocząć chwilę i zjeść obiad w restauracji. Po tym dość długim odpoczynku dostaliśmy książki z opisem tych wszystkich "cudów" jakie mieszkają w Red Sea. Przewodnik ostrzegł Nas tylko żebyśmy nic a nic nie dotykali i mogliśmy znowu wsiadać na lodź którą dopłynęliśmy na głęboką wodę. Potem wszyscy wyskakiwaliśmy ze statku do wody i tu zaczęła się magia, magia rafy koralowej! Było przyjemnie, zwłaszcza kiedy wpadliśmy w ławice ryb i wszystkie zaczęły nas dotykać. Trochę obleśne uczucie, ale kiedy przywykniesz, jest mile. Płynęliśmy tak z głowami w dół chyba ze dwie godziny, ale czas płynie szybko przy takich widokach.  W hotelu były dość wysokie zjeżdżalnie wodne na których miło spędzaliśmy czas.

Przyjemnie tak wspominać te wakacje.Dlatego uważam je za udane!!Kto ze mną???

P.S. Polecam Egipt, ale nie latem, bo nie da się wytrzymać, ale np. zimą byłoby idealnie!
       Egipt
Kair
 
Mahmya >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>