Find yourself!

Hej, kochani!

Co u Was? U mnie nudy, czyli jak to określiła Anka w swoim ostatnim poście: NIC. Nie cierpię takiej nudy, bo wydaje mi się, że przez to tracę kreatywność. Może i coś w tym jest? Wystarczy tylko spojrzeć na mój plan tygodnia. Po lekcjach od razu wracam do domu, wrzucam coś na ruszt i lecę na dodatkowe zajęcia. Nawet w weekendy ciężko mi znaleźć czas dla siebie. Non- stop coś robię, gdzieś jadę, spotykam się z kimś... (zazwyczaj jest to rodzina). I tak cały czas. Dlatego proszę, nie dziwcie się, że dodaję tu tak mało postów i ciężko mnie złapać np. na Facebook'u. W każdym razie teraz całymi dniami nic nie robię tylko oglądam dramy i anime na necie. Niby miła zmiana, ale jak już wspominałam: gdzie, do cholery podziała się ta zabiegana, nierozgarnięta Wera, najbardziej kreatywna osoba w rodzinie?! 

Ale dość już tego mojego przynudzania. Dzisiaj mam dla Was zajebiste pomysły DIY: 

Wiem, że mnie kochacie

Verka