czwartek, 19 września 2013

Sprawy organizacyjne :D

"O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny i pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny".
Leopold Staff



Tak więc mamy jesień. Połowa września, mokro i zimno. Nic mi się nie chce :( Cały czas zakuwam do kartkówek, sprawdzianów i odpytywania. Nie chcę Wam za bardzo smęcić, ale ostatnio jestem totalnie bez energii.

Ja na chemii


W każdym razie wpadłam na pomysł, żeby wystartować z nowymi postami o ankiecie "z pamiętnika blogerki", w których będę opisywać zdarzenia, sytuacje i ogólnie moje życie. No wiecie, taki pamiętnik :) Co myślicie o tym pomyśle?
To mi chyba pomoże przy braku weny ^^

Druga sprawa- jak wiecie nie udało mi się zmienić linku bloga, bo okazało się, że blog o podanym adresie już istnieje (nie chcę nic mówić, ale był to blog arabski...). Pomyślę jeszcze nad tym i napiszę jeśli mnie natchnie ;)

I ostatnie ogłoszenie. Ponieważ Anka nie będzie dalej pisała, obawiam się że będę potrzebowała drugiej redaktorki bloga. Jeżeli jesteście zainteresowane (-ni) to proszę pisać na maila forever.friends.t.m@gmail.com  

I to wszystko na dzisiaj. Muszę lecieć, bo umówiłam się na randkę z niemieckim ;D
Do następnego!


Uwielbiam takie widoki <3

Już niedługo będziemy zbierać :)

niedziela, 15 września 2013

I znowu poniedziałek...

Hmm... niestety z tym linkiem na bloga się nie udało, ponieważ jak się okazało jest już blog o takim adresie URL. No trudno :) Ale jeśli macie jakieś pomysły na link na naszego bloga to jestem otwarta na propozycje.
Pora rozpocząć kolejny tydzień w gimbazie i kolejną serię sprawdzianów i kartkówek. Mimo to mam nadzieję, że wszyscy dotrwamy do piątku <3
A teraz lecę, bo właśnie zaczął się "przepis na życie".

Na poprawę humoru ^^












piątek, 13 września 2013

Zmiany na blogu

Hej kochani!
Jak leci? No wiecie, drugi tydzień po wakacjach i te rzeczy. Na dodatek jeszcze piątek 13-tego! Niezła beka. 
W każdym razie zapowiadam kilka zamian na blogu! Po pierwsze, ponieważ Anka najprawdopodobniej nie będzie już pisać (a wielka szkoda) zastanawiam się nad jakąś rekrutacją na drugiego autora bloga, więc zapraszam chętne osoby do pisania na maila forever.friends.t.m@gmail.com  lub w komentarzach. 
Po drugie zamierzam zmienić link bloga na www.findyourself.blogspot.com czyli tak jak nasz tytuł bloga. A jeśli to nie wypali no, to pomyślę nad jakimś innym rozwiązaniem. 
A po trzecie, i ostatnie, chciałabym abyście pisali mi w komentarzach (lub ewentualnie na maila) o czym chcielibyście poczytać na blogu. Czy mam wprowadzić więcej postów o tematyce psychologicznej, DIY, modowej, kulinarnej, muzycznej... i tak dalej. Więc piszcie, piszcie. 
PS. Dziękuję wszystkim czytelnikom za odwiedzanie naszego bloga i za opinie i komentarze! 



sobota, 7 września 2013

magazyn "otaku"

Ogłoszenie dla "otaku"
Mam bardzo dobrą wiadomość dla wszystkich polskich fanów! Już w przyszłym tygodniu ukaże się 46 numer magazynu OTAKU!  Z tego co przeczytałam na stronie wynika, że to długie opóźnienie (cały miesiąc) miało miejsce z powodu wakacji i nieskończonych artykułów. Ale na szczęście (albo na nieszczęście, zależy jak kto patrzy) zaczął się rok szkolny i OTAKU rusza znowu z nową energią. Więc nie przegapcie!! :) 

A już w najnowszym OTAKU: recenzja najnowszego
hitu sezonu czyki Shingeki no Kyojin! Oraz dwa
świetne plakaty! 


A tak dla niewtajemniczonych- magazyn OTAKU to jeden z najpopularniejszych magazynów o mandze i anime w Polsce. Trzeba dodać, że też jeden z tańszych :) Ja osobiście jestem wielką fanką tego magazynu ze względów graficznych a także recenzji. Mają świetnych redaktorów, którzy piszą ciekawie i z humorem. A przecież o to chodzi. Żeby podczas lektury dobrze się bawić. Dlatego polecam gorąco wszystkim zainteresowanym! 




A co tam u Was? Jak Wam minął pierwszy tydzień szkoły? Piszcie, piszcie ;)



poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Pamiętnik



"Pamiętnik to najpiękniejszy rodzaj 
rozmowy z samym sobą"

Jak myślicie, dlaczego ludzie piszą pamiętniki? I czy warto? 
Z całą pewnością warto! Pamiętnik jest najlepszym powiernikiem, ponieważ nie wygada, nie skomentuje w negatywny sposób a przede wszystkim wysłucha wszystkiego co mamy do powiedzenia. Ponadto jest to niezła frajda a nawet można powiedzieć hobby. Przelewanie swoich uczuć na papier kształtuje naszą osobowość i charakter. Ludzie piszą pamiętniki również po to, żeby nie zapomnieć. Z biegiem czasu wszystkie nasze wspomnienia bladną i tracą na wartości. A także poprzez zwierzanie się w pamiętniku można dojść do istotnych wniosków i zastanowić się nad swoim życiem. Zawsze miło jest wrócić do dawnych zapisków :)

W jaki sposób pisać pamiętnik? 
Każdy pamiętnik powinien mieć stałe elementy: 
*data (dzień, miesiąc, rok) 
* ewentualnie dopiski: rano, południe, wieczór
* opcjonalnie godzinę
* wpis "drogi pamiętniku"
--> unikaj kłamstw i fantazji, ponieważ pisanie zmyślonych, fikcyjnych opowieści lub ubarwianie ich nieprawdziwymi szczegółami zniszczy sens pisania pamiętnika. Pamiętnik to twój osobisty, przenośny przyjaciel z którym powinno być się w 100% szczerym. 

Czym różni się pamiętnik od dziennika?
To akurat żadna filozofia. Pamiętnik piszemy z pewnego odstępu czasowego, czyli po prostu od czasu do czasu kiedy masz taką potrzebę, a w dzienniku zapiski są prowadzone regularnie, codziennie. 

Pamiętnik- tylko dla dziewczyn. Prawda czy mit? 
Niedawno na lekcji polskiego, kiedy przerabialiśmy "krzyżaków" był temat: "piszemy kartkę z pamiętnika...". Wtedy jeden chłopak z mojej klasy powiedział, że pamiętnik to raczej temat dla dziewczyn. Czy to prawda?

Oczywiście nie! Bo z jakiej racji? Czy faceci nie mają uczuć? Myślę, że każdy z nas ma czasami potrzebę się wyżalić i od tej "zasady" raczej nie ma wyjątków. Co prawda, zawsze pozostają kumple, ale... 
No właśnie. Ale. Kumple jak kumple, ALE nie zawsze nadają się do "rozmów o czymś poważnym".
Załóżmy, że jakiś koleś pokłócił się z dziewczyną. I jeśli założymy, że w tej sytuacji jego kumple się nie przydadzą to w takim razie z kim powinien pogadać? W końcu nie z dziewczyną. W tym wypadku najlepszy będzie nasz kumpel pamiętnik (bądź dziennik). Kartka nie wygada innej kartce, nie? 
A wracając jeszcze do mojej opowieści o "krzyżakach", ironią losu jest to, że pełnym tematem tej lekcji było "piszemy kartkę z pamiętnika Zbyszka z Bogdańca". Więc jak widać faktem jest, że chłopacy też piszą pamiętniki :D. Nawet w ramach lekcji języka polskiego. 



Rodzaje pamiętników
Najprostszym podziałem jest:
1. Pamiętnik komputerowy. Czyli blog. 
PLUSY:
* jest szybciej i czasami poręczniej. 
* łatwy dostęp online i wiele funkcji wyboru 
* wygląd bloga 
* hasło do twojej strony 
* w każdej chwili możesz skorzystać z neta np. w poszukiwaniu ważnej informacji o której zamierzasz napisać.
MINUSY:
* właściwie każdy może go przeczytać, dlatego musisz uważać co piszesz
* czasami nie ma internetu (bądź znajdujesz się akurat na jakiejś wsi w której nikt dotąd nie słyszał o wi-fi
* w sieci jest dużo hakerów
* raczej niczego nie wkleisz :D

2. Pamiętnik- zeszyt. 
Czyli po prostu zwykły pamiętnik w formie notatnika, kalendarza bądź zeszytu. Jedyne czego ci potrzeba to długopis :)  

A Wy? piszecie pamiętniki? W jakiej formie? Macie jeszcze jakieś wskazówki o których nie napisałam? Mam nadzieję że podobał się Wam dzisiejszy post. I czekam na komentarze! 
Do następnego *.*




piątek, 2 sierpnia 2013

one ok rock

Hej :)
Ostatnio słucham dużo japońskiej i koreańskiej muzy i to mnie natchnęło do napisania tego posta. One Ok Rock to jeden z najpopularniejszych japońskich zespołów rockowych. Grają głównie rock alternatywny, pop punk i post-hardcore. Ich piosenki łatwo wpadają w ucho i nigdy się nie nudzą. Ja osobiście zakochałam się w tym zespole ^^
HISTORIA
Zespół został założony w 2005 roku. Składa się z Taka, Toru, Ryota i Tomoya.
Historia zespołu ONE OK ROCK zaczęła się, gdy Toru Yamashita uczeń liceum chciał założyć zespół. Poprosił swojego kumpla Ryota, aby nauczył go grać na basie oraz starszego kolegę Alexa Onizawę (były członek ONE OK ROCK) o to by z nimi grał. Po pewnym czasie postanowili znaleźć wokalistę, ponieważ Toru sądził iż jest niewystarczająco dobry. Przez przypadek trafili na koncert Taka i poprosili go by przyłączył się do ich kapeli. Z początku Taka był sceptycznie nastawiony, ale Toru zdołał go przekonać i po pewnym czasie Taka został wokalistą zespołu. Perkusista Tomoya grał z nimi od 2006 roku, ale oficjalnym członkiem stał się rok później. W pełnym składnie nagrali singiel "Naihi Shinsho", który szybko zyskał popularny w Japonii.






To tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że Wam się podobało ;) Jeśli tak to lajkujcie i komentujcie! Do następnego! :D

wtorek, 30 lipca 2013

Pomysły na wakacje :D



Za nami już niestety pierwsza połowa wakacji, ale nie ma powodu by płakać. W końcu przed nami drugi obiecujący miesiąc podczas którego możemy robić wiele odjechanych rzeczy. Więc nie dajmy się zwieść załamce zmęczonego życiem miasta i wykorzystajmy to co nam zostało najlepiej jak się da. 
Oto kilka moich propozycji jak spędzić sierpień nie nudząc się w domu. 


1. Ze znajomymi 
Bo w grupie zawsze raźniej, jak mówią. Ze znajomymi zawsze jest dobra zabawa. Możecie się wybrać do kina, na lody pójść na spacer, do sklepu. Albo po prostu wbić do kogoś do domu i spędzić fajny wieczór. Pomysłów jest bardzo dużo. Co wybierzecie zależy wyłącznie od ciebie i twojej paczki. Pamiętaj: fajny dzień z przyjaciółmi wcale nie musi oznaczać wydawania pieniędzy. 




2. Wakacyjna praca
Jeśli mieszkasz w większym mieście to pewnie roi się tam od turystów. Rozdawanie ulotek to najlepszy pomysł na wakacyjną pracę. Co prawda słabo płatna, biorąc pod uwagę fakt że stoisz z ulotkami cały dzień, ale przynajmniej następnym razem kiedy będziesz chciała skoczyć na loda nie musisz prosić rodziców ;)


3.  Wypad na basen
Brzmi kusząco? A jakże. Szczególnie w parne dni kiedy temperatura przekracza 30 stopni. Z paczką znajomych można się naprawdę świetnie bawić i popluskać w chłodnej wodzie. Polecam! 


4. Weekend pod namiotem nad jeziorem
Tani i przyjemny sposób spędzenia weekendu z rodzinką lub przyjaciółmi z dala od gwaru miasta. Cisza, spokój, chłodna woda i gorący piasek. Czego można chcieć więcej? Znajdźcie jakieś fajne pole namiotowe w pobliżu plaży, zapakujcie walizki i w drogę! 
Ps. dobra opcja to też morze tyle, że tam może być trochę tłoczno.


5. Spacer
Kiedy chcesz odrobiny wolności i swobody najlepszy jest długi spacer. Chcesz przemyśleć jakąś ważną sprawę, mieć trochę spokoju i ciszy, spacer to idealne rozwiązanie. Weź ze sobą psa, telefon lub mp3 i wyluzuj! Przynajmniej do czasu kiedy zaczną dzwonić i pytać się gdzie jesteś ;)

6. baw się dobrze i bądź sobą! 
Nieważne że pokłóciłaś się z rodzicami, znajomymi czy chłopakiem. Wakacje to najlepszy czas żeby w końcu przestać się zamartwiać wszystkim co dzieje się naokoło i zająć się sobą. Spraw żeby były niezapomniane! W końcu można się świetnie bawić nawet kiedy za oknem pada deszcz. Nie zmarnuj tego! 








sobota, 29 czerwca 2013

Wakacje :3

Siemka!
Wreszcie można to powiedzieć: OFICJALNIE MAMY WAKACJE! Gratuluję w imieniu swoim, a także Anki, wszystkim czytelnikom którym udało się zdać do następnej klasy. I życzę wszystkim, aby te wakacje były niezapomniane i pełne wrażeń :D i żebyście mogli się rozwijać, porządnie odpocząć i spędzić miło czas z przyjaciółmi. Może jakaś miłość wpadnie po drodze? Jeszcze się zobaczy... A co najważniejsze, życzę Wam żebyście wrócili we wrześniu cali i zdrowi do gimbazy (czy też innej szkoły) z wielkim bananem na twarzy i fajnymi wspomnieniami, pełni energii i nowych perspektyw :)) 



czwartek, 13 czerwca 2013

Jak radzić sobie ze stresem?

Hej kochani! 
Co tam u Was? U mnie masakra, bo to ostatnie dni przed wystawieniem ocen na koniec roku i wszystkich dookoła (łącznie ze mną) ogarnęło jakieś szaleństwo. Ja, przykładowo mam jutro zaliczenie ustne z niemieckiego i poprawę pracy klasowej z matmy. Mam wrażenie, że w tym tygodniu mój organizm zniósł więcej stresu (i adrenaliny) niż kiedykolwiek wcześniej w moim 14 letnim życiu. Ale mimo to mam nadzieję, że moje wysiłki nie pójdą na marne i będę miała ten wymarzony czerwony pasek ;)) 
A, właśnie- stres. Pewnie już nieraz mieliście z nim do czynienia. Czym jest i jak sobie z nim radzić? Tego dowiecie się w dzisiejszym poście. 
Czym jest stres? 
Stres to nic innego jak pewien specyficzny rodzaj zdenerwowania. Można też go zdefiniować jako strach. Czego się boimy i dlaczego się stresujemy? Powodów jest mnóstwo: trudna rozmowa z drugą osobą, egzaminy, matura, i wiele, wiele innych. Jednak stres jest naturalną reakcją organizmu. Ale UWAGA! Stres w nadmiernej ilości może spowodować nawet śmiertelne choroby!! 
Jak sobie z nim radzić?
1. Uśmiechaj się. Śmiech jest najskuteczniejszym i najszybszym sposobem na zwalczenie stresu. (sama próbowałam i to naprawdę działa). Jeżeli nie możesz śmiać się głośno to chociaż wysil się na delikatny uśmiech. Od razu zauważysz, że twoje dotąd napięte mięśnie rozluźniają się a cała sytuacja wydaje się o  wiele mniej potworna. I ciekawostka: jak dowodzą badania naukowe, nawet sztuczny i nieszczery uśmiech pozytywnie wpływa na twoje samopoczucie.
2. Kontroluj swój oddech. Ta technika polega na zwolnieniu oddechu i nadaniu mu odpowiedniemu rytmu. W sytuacjach stresujących nasz oddech często bezwolnie przyspiesza. 
3. Wizualizacja. Jeśli, na przykład stoisz na środku sali i musisz wygłosić przemówienie a stres odbiera ci głos, wyobraź sobie że oddzielasz się od osób które na ciebie patrzą dużą ścianą. Takie wyobrażenie pomoże odzyskać ci panowanie nad emocjami. Innym przykładem jest wyobrażenie sobie, że tych osób nie ma i sala jest pusta. 
4. Krąg spokoju. Polega to na stworzeniu w swoim umyśle miejsca, w którym czujesz się naprawdę dobrze. Takie miejsce możesz wszędzie ze sobą przenosić, bo jest w twojej głowie ;D krąg taki można wypełnić różnymi emocjami: spokojem, relaksem lub pewnością siebie. 
5. Posłuchaj spokojnej muzyki. oddziaływanie instrumentów muzycznych na nasz umysł odkryto wieki temu. Gra na flecie lub lutni koiła nerwy królów i cesarzy.  
To tyle. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam i teraz łatwiej poradzicie sobie ze stresem. Powodzenia!

Taki tam art obrazujący moją obecną sytuację :))


piątek, 19 kwietnia 2013

Śniadanie u Tiffaniego- recenzja

Hej!
Dzisiaj chciałabym Wam mój ulubiony film z Audrey Hepburn (moją idolką) "Śniadanie u Tiffaniego" 
Opis:
Holly Golightly jest piękną, szaloną dziewczyną, której życie upływa na nieustannej zabawie na koszt bogatych adoratorów. Pewnego dnia piętro wyżej wprowadza się młody pisarz, który też jest utrzymankiem pewnej kobiety (która prawdopodobnie pracuje w wydawnictwie, ale nie jestem pewna). Sytuacja obojga zaczyna się komplikować, gdy oboje zakochują się w sobie. Paul rzuca wtedy wszystko, aby być z Holly, ale ta nie chce być przytłaczana przez tak potężne uczycie którego wcześniej nie doświadczyła. Jednak po pewnym czasie i wielu wspólnych przygodach jednak decyduje się odwzajemnić miłość pisarza. 
Moja ocena: 
Film jest prześmieszny i od pierwszych momentów akcja wciąga. Aktorzy są idealnie dobrani a muzyka w tle idealnie dopełnia całości. GORĄCO POLECAM!!!!! 
Ciekawostki na temat filmu: 
* Początkowo film miał być reżyserowany przez Johna Frankenheimera. Jednak to Blake Edwards otrzymał możliwość realizacji filmu na prośbę Audrey Hepburn. Aktorka nie chciała pracować z Frankenheimerem, ponieważ nie znała jego dorobku artystycznego 
* W pierwszej wersji w rolę Holly miała się wcielić Marylin Monroe 
.
Cytaty z filmu: 

 Holly: 

 * Fajnie być największą szajbuską, wśród szajbusów.
 * Gdybym znalazła prawdziwy dom, w którym czułabym się jak u „Tiffany'ego”...
 * Nie jestem Holly! Nie jestem też Lula Mae! Nie wiem kim jestem! Jestem jak ten kot, bezimienny przybłęda. Nie należymy do nikogo. Nawet nie należymy do siebie.
 * Nie mam prawa nadawać mu imienia. Nie należymy do siebie. Po prostu nasze drogi się zeszły.
 * Uważam, że noszenie brylantów przed „czterdziestką” jest wulgarne

 Paul: 
 * A słyszałem, że w Nowym Jorku, nikt nie zna swoich sąsiadów.

 * Wiesz co tobą jest nie tak Panno „Kimkolwiek Jesteś”? Jesteś tchórzem. Nie masz odwagi. Boisz się powiedzieć: „OK, życie jest jakie jest”. Ludzie się zakochują, należą do siebie, bo to jedyna możliwość, żeby być szczęśliwym. Nazywasz siebie wolnym duchem, dzikim stworzeniem. Przeraża cię to, że ktoś wsadzi cię do klatki! Ale ty już jesteś w tej klatce! Sama ją zbudowałaś. I nie jest ograniczona przez Tulip, Teksas czy inne miejsce. Jest wszędzie tam gdzie ty. Bo nieważne gdzie pobiegniesz, skończysz w tym samym miejscu!
 Inne: 


Holly: Ciebie też to zachwyca?
Paul: Co?
Holly: „Tiffany”!

Holly: Czwartek... Dzisiaj czwartek? Czwartek! Niemożliwe, to potworne!
Paul: Co jest takiego potwornego w czwartku?
Holly: Nic, ale zawsze nadchodzi niespodziewanie. 

Arty:








I niespodzianka! Moon river w wykonaniu Audrey Hepburn 
Piosenka ze sceną z filmu 





sobota, 30 marca 2013

Wesołych świąt!!!

Hej, hej!
Mamy już Wielką Sobotę, dzień "chodzenia z koszyczkiem" i sprzątania :D U mnie prace domowe przez cały dzień szły pełną parą. Sprzątanie, gotowanie, mycie i odkurzanie. Nareszcie mam trochę czasu dla siebie i mogę do Was napisać :P 
Tak więc z okazji Świąt Wielkanocnych, życzę Wam, czytelnicy wszystkiego najlepszego, ciepła rodzinnego i smacznych potraw na stole. A przede wszystkim chcę życzyć Wam, sobie i Ance WIOSNY!!! W końcu to super czas spełniania wszystkich marzeń, poznawania nowych ludzi, stawiania sobie nowych celów i ich spełniania. 
Chcę też podziękować wszystkim, za komentarze, lajki i ogólnie czytanie naszego bloga. Anka na pewno też przyłączy się do tych podziękowań, więc także w jej imieniu DZIĘKUJĘ !!


To dla Was <3 

piątek, 29 marca 2013

Świąteczne inspiracje

Siemka kochani! 
Co u Was? Jak Wam idą przygotowania do świąt? U mnie dość mozolnie muszę przyznać ;) jestem na etapie "sprzątanie pokoju" i chyba tak szybko go nie zakończę. Ech... 
Dzisiaj mam dla was kilka fajnych wielkanocnych inspiracji i pomysłów DIY. Kilka wypróbowałam a niektóre czekają jeszcze na przyszły rok :D 
śliczne, wyglądają jak babeczki xd

zrobiłam takie z kordonka. Naprawdę świetnie się
prezentują



Łatwe w wykonaniu i fajnie wyglądają. Polecam!




środa, 27 marca 2013

Wielkanocny Harmider

Hej. Dosyć długo zastanawiałam się co napisać i w końcu wpadłam na pomysł. A mianowicie skomentuje Wielkanoc!
No to zaczynamy: Więc tak ok. 2 tyg przed Świętami zaczyna się szaleństwo. Może  nie takie jak na Boże Narodzenie, ale jednak szaleństwo. Kolejki po mięso, ryby, przyprawy... Po prostu dżungla! No i te przygotowania! Masakra! Ale kiedy już jest ten dzień jest przyjemnie i rodzinnie, chociaż nie do końca... Kiedy jest dużo ludzi, zwłaszcza małych dzieci, albo zwierząt np. psów, to naprawdę robi się harmider! Ale w końcu, takie są nasze polskie święta, co nie?
A wy, co jecie w Wielkanoc? Piszcie!

Ten zając zrobił sobie przerwę,w roznoszeniu jajek :)

niedziela, 24 marca 2013

Simsowanie

Hej. Już niedziela, a mnie to baaardzo cieszy! A dlaczego? Przecież jutro do szkoły! No dobrze, ale... gimnazjum nr 6 w Szczecinie ma wolne już od środy, w sumie chyba każde gimnazjum, ponieważ jest triduum paschalne. No w każdym razie czwartek i piątek wolny. W czwartek nasza klasa ma 7 godzin! :D
No, ale ten post nie o tym. Widzę, że internetowicze (chyba dobrze napisałam) lubią grę komputerową The sims 3. Ja jestem ogromną fanką tej serii. Gram już dosyć długo i wiem dosyć  dużo. Więc może by tak opisywać moje   "przygody" ? Nie jestem tego jeszcze pewna, bo wiem, że są jeszcze antyfani tej gry. Więc wybór pozostawiam Wam! Piszcie, lajkujcie, polecajcie!

piątek, 22 marca 2013

Post bez tytułu

Hej. Dawno nie pisałam. W sumie nie miałam czasu. Ale nareszcie weekend, a potem już kilka dni do szkoły i wolne! Chciałabym jeszcze tylko powiedzieć, że z chęcią poszłabym z Werka na ten film, bo bardzo przypadł mi do gustu film pt. "Sala samobójców". Bardzo życiowe... No w każdym razie lecę, bo zaraz ma korki z chemii!    Na razie! :*

sobota, 9 marca 2013

3 metry nad niebem- recenzja

Hej, hej! 
Dawno nie pisałam, ale na reszcie jestem! Co u Was? Ja mam w tym tygodniu rekolekcje, więc wreszcie trochę wolnego ^^ wszystkim kobietom życzę z okazji ich święta wszystkiego najlepszego! (wiem że, życzenia są trochę spóźnione, ale liczą się intencje, no nie?)
Dzisiaj chcę wam polecić fantastyczny film "trzy metry nad niebem". Jest trochę melancholijny, ale jeżeli ktoś oglądał "salę samobójców" i mu się spodobała to śmiało może go obejrzeć.
Recenzja/ opis: To historia miłości dwojga ludzi z dwóch zupełnie różnych światów. Babi to dziewczyna z dobrego domu, dobrze wychowana i wykształcona. Pewnego razu spotyka Hache, chłopaka-buntownika, impulsywnego i nieodpowiedzialnego, który ma apetyt na ryzyko i niebezpieczeństwo, zwłaszcza w nielegalnych wyścigach motocyklowych. Ku swemu zdziwieniu oboje zakochują się w sobie.
Moja opinia: Film wciąga już od pierwszych momentów, a akcja cały czas trzyma w napięciu i budzi emocje. Jak dla mnie 10/10!
Kilka fajnych artów: 

Świetny film, gorąco polecam!!! 

piątek, 8 marca 2013

Dzień Kobiet!

Hej. Dziś ten piękny dzień tylko dla pań. Dzień Kobiet. Chciałybyśmy życzyć Wam wszystkiego najlepszego z okazji Naszego święta! Z tej okazji kwiatki ^^

niedziela, 3 marca 2013

Kobiety widzą inaczej

Hej. Dzisiaj taki temat oczywisty, ale zarazem niezrozumiały do końca. Postaram się przywołać pewne reflekcje.

Więc po pierwsze:
Styl. Kobietom przeszkadza "zły" w ich oczach wygląd innych. Od razu to zauważają, czasem nawet później plotkują. A facet? Faceta nie będzie obchodzić czy spodnie pasują do bluzki czy nie. Muszą szybko wyjść do pracy, zjeść jeszcze śniadanie w domu, a no i jeszcze  najważniejsze : muszą się wyspać. Więc biorą z szafy obojętnie co. 

Po drugie:
Opiekuńczość
Kobiety są czułe. Opiekuńcze. Rozczulają się nad małymi szczeniaczkami i kotkami. Mężczyźni raczej nie... Lubią oglądać boks, piłkę nożną, ręczną koszykówkę, ogólnie sporty.

Po trzecie :
Zawsze służą radą. Wiedzą co gdzie leży.
Tak, na przykład mama, która wie wszystko. Odpowie na większość pytań. Kiedy robi porządek w Twoim pokoju, bo ty tego nie robisz, nigdy nie wiesz gdzie co.

To już chyba wszystko, to były refleksje na temat charakteru kobiet. <3

( to tylko przykłady, uogólnienie, traktować z dystansem)

środa, 27 lutego 2013

Rady, porady

Hej. Wiemy jak trudno jest prowadzić bloga. Dlatego też, stwierdziłam, że jeżeli macie jakiekolwiek wątpliwości związane z Waszymi blogami, to pytajcie w komach, odpowiemy na tyle pytań na ile umiemy! ;)

Obowiązuje to tylko i wyłącznie blogspotu, niestety.

KONKURS! KONKURS! KONKURS! KONKURS!

Hej. Organizujemy konkurs! W sumie ja go wymyśliłam, ale Wera pewnie też popiera.  Więc chodzi w nim o to, że zrobimy reklamę bloga, który możliwe, że prowadzicie.

 Jak wziąć udział?

  1. Wysyłacie w komach(lub e mailach) link do swoich blogów
  2. My oglądamy WSZYSTKIE nadesłane i wybieramy te najlepsze
  3. Wygrany / wygrani cieszą się "reklamą" u nas na blogu 
Będziemy w kontakcie mailowym z wygranym/ wygranymi i zawiadamiać Was o nowych postach, lub zmianach na blogu wygranych! Całkiem fajnie, zwłaszcza, że bardzo dużo osób odwiedza naszego bloga! :D

Problemy+zapowiedź

Hej. To znowu ja. Pojawiły się pewne problemy.. Nie wiem czemu, ale nie przyjmuje mi tej nazwy....
;__; Tak więc, przez najbliższy czas nadal będzie działała ta sama nazwa

A tak, jeszcze napiszę post o... KONKURSIE!!!!!!!!!!!!!!

UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA!

Hej. Jak widzicie w tytule posta, coś ważnego się szykuje! I to prawda, planujemy zmianę adresu strony na:Find yourself 
Teraz adres ten sam, tylko zamiast tajemnicze miejsce, wpisujecie  find yourself.

Ale dlaczego taka zmiana? Ponieważ wcześniej nazwa bloga łączyła się z miejscem, które pokochałyśmy, ale teraz się zmieniło i my się zmieniłyśmy. Z tym miejscem łączą nas teraz wspomnienia (może na razie?).
To tyle, zmieniam już za chwilę adres, papa! <3

wtorek, 26 lutego 2013

Ciągle od nowa

Hej. Jak u Was? Jak Wam minął dzień? Mnie dobrze. Od jutra mamy rekolekcje. Oprócz tego, że wszyscy razem modlimy się itp., itd. to nie mamy też lekcji.

Jak już wspominałam dzień był ok. Dalej nie rozumiem wielu rzeczy. Poznaję otoczenie, na nowo,  na nowo i od początku. Uczę się nie tylko ortografii na j.polskim, rodzaju glony na biologii, ale też jacy są moi rówieśnicy. Uczę się z nimi porozumiewać, staram się znaleźć ten sam język, tak, żeby nasze słowniki były napisane tak samo, słowo w słowo.
Nie tylko słowa się liczą, ale także "mowa ciała", to jak chodzimy, uśmiechamy się...  Jeżeli zrobimy coś nie tak, możemy przestać istnieć w oczach innych, albo być tylko przeznaczonym do rzeczy, których innym się nie chce. Każdy z Nas tak "ocenia", niektórzy może pochopnie, a może to my?

Każdy przez cały czas się uczy, na nowo.

poniedziałek, 25 lutego 2013

Powrót, zainteresowanie, posty

Hej. Tak wróciłyśmy do bloga, i ja i Wera mamy już "energię", może inaczej, ochotę na pisanie. I dobrze! Więc nie przejmujcie się, że nas nie było.
Tak swoją drogą już 85 postów! Jeszcze trochę i będziemy świętować 100 post!! :D

Sesja zdjęciowa Belli 2 : Tym razem w domku

Nudziło mi się, a akurat tak fajnie pozowała!

Bawi się swoją kosteczką




Jaka minka <3


Prawy profil :)




Znowu kosteczka :D