poniedziałek, 24 grudnia 2012
ŚWIĘTA, ŚWIETA I....ŚWIĘTA!!
Hej, hej. Ja tak szybko. No więc siedzę na kompie bo wyczekuję na głównych gości wieczerzy (widzicie jak ja się ładnie wysławiam? ;) o 19 wszystko się zacznie :P Cała kolacja i prezenty *.*
Piszcie jak tam u Was. A i jeszcze jedno chciałam dodać, że sylwka spędzam w górachw Karpaczu. Może ktoś był, pisać i komentować jak u Was, jak Wigilia itp.
P.S- Wiem, że mnie strasznie długo nie było, ale... No wiecie gimnazjum... :P
P.S. 2 (wiadomość do Wery) Fajne zmiany *.* :*
Zastanawiacie się czemu napisałam wiadomość do Wery? Bo niestety nie mam z nią kontaktu.... ;__;
Takie mam bombki na choince :D |
piątek, 21 grudnia 2012
zmiany na blogu
piątek, 7 grudnia 2012
Mangi & anime & Otaku
Dengeki daisy |
Ten przystojniak to Kurosaki z dengeki daisy |
*dengeki daisy
* alicja w krainie serc
Ciekawostka: Manga jest w Japonii formą sztuki i jednocześnie popularnej literatury.
ANIME: Są to zekranizowane (najczęściej popularne) mangi. Ogólnie słowo anime jest skrótem wymowy "animacji" w języku japońskim. Anime mogą być wykonane ręcznie lub komputerowo. W przeciwieństwie do mang są kolorowe i mają wyraźnie zaznaczony przebieg akcji. Wszystko jest tam wyraźnie przejaskrawione. Żebyście lepiej ogarnęli polecam przypomnienie sobie "Pokemonów" ja osobiście miałam na to świra jako dziecko ^^.
Najsławniejsze anime:
* Naruto
no.6 |
Fairy tail |
* bleach
Moimi osobistymi beściakami są: "no.6" i "fairy tail" POLECAM!!!!
I ostatnie pojęcie
OTAKU: w skrócie są to po prostu fani anime i mang. Oczywiście ja też do nich należę :D We współczesnym slangu pojęcie "Otaku" jest równoznaczne z "maniak" lub osoba o obsesyjnych zainteresowaniach. Ale to zupełnie nie tak. To tak jakby hip- hop'owca nazywać menel. A to przecież nic takiego nie znaczy. Okej przyznaję, sama na początku myślałam, że to dziecinne, ale okazało się iż wcale takie nie jest, bo to naprawdę wciąga. Sama mam już w planach kupienie sobie jakiś przypinek lub coś w ten deseń, bo są śliczne, ale co za tym idzie- okropnie drogie. Dlatego proszę nie wyciągać pochopnych wniosków kiedy ktoś mówi: "czytam mangi".
Aha, zapomniałabym, jeszcze jedno pojęcie:
KONWENTY: są zjazdy fanów mang i anime. Zwykle trwają 3 dni. Można na nich kupić dużo różnostek związanych z anime. (przypominam o przypinkach ;D)
środa, 5 grudnia 2012
Mikołąjki!
Już 5-ty! Jutro mikołajki! Jak u Was w klasie? U nas każdy losował imię i chyba każdy kojarzy o co cho. Ten pościk króciutki, ale napisze coś więcej! Wy też piszcie, jeszcze zdam relacje z Wigilii klasowej :D
wtorek, 4 grudnia 2012
ASK!
- Hej, hej! Dłuugo mnie nie było, sorry. <ach te sprawdziany> No więc, mam Aska! Możecie zadawać mi ( Ance) anonimowe pytanka, a nawet zaprosić na fejsa, bo jestem zalogowana właśnie przez fejsa.
- Zadawajcie pytania odpowiadam jeszcze przez pół godziny od teraz. Jutro też wejdę, na pewno tak, ok. 14, 15. http://ask.fm/AnneMrau
- Aha, jeszcze tak. Wiem, że obiecałam Wam relacje z dyskoteki, ale w sumie co tu pisać? Chyba każdy wie co się robi na imprezie, bądź dyskotece (tak, jest minimalna różnica ;).
- No i jeszcze zapowiedź nowego posta który mam zamiar napisać, tylko muszę się przygotować, bo mam już plany. Będzie to dość duży post, między innymi dla naszych przyjaciół z zagranicy (ogólnie WSZYSTKICH:)
wtorek, 27 listopada 2012
Dzień OK
Hej, hej. Jak tam? U mnie dzień taki sobie, w sumie nijaki... Ale humor poprawia mi fakt, że w piątek IMPREZA! Super, nie? Nie którzy nie lubią szkolnych imprez, ale dla mnie są fajne! Z kolei kończymy o 15 a impreza jest o 16 ( aż do 20) a ja mam trochę daleko do szkoły, co najmniej pół godziny w jedną, a jeszcze przebrać się, poprawić włosy itp... Masakra! No ale da się przeżyć :)
Takie tam obrazki ze szlachtą ;P |
Piosenki + święta
A teraz pora na obiecane piosenki:
Calvin Harris- feel so close
Niektórzy nazywają to moją piosenką <3
poniedziałek, 26 listopada 2012
OKROPNY DZIEŃ
No hej. Mój poniedziałek był koszmarny! A jak Wasz? Myślę, że cały ten tydzień będzie do dupy...
Zaczęło się od OK w (autobusie) 57 na 8. Siedzę sobie z Mają i jeszcze jedną koleżanką z podstawówki. Gadałyśmy sobie, wysiadłyśmy na Kołłątaja i tam wsiadłyśmy w 3 (tramwaj).
Pierwsze 2 lekcje to tak zwane "Kapitały", są to po prostu zajęcia z matmy :/ Było OK, trochę nudno...
Potem ... Dziewczyny z naszej klasy zaczęły się wygłupiać, popchnęły mnie i spadłą mi moja ostatnia kanapka, a byłam GŁODNA JAK LEW! Ok, to jakoś przeżyłam, na szczęście u nas panuje zasada "podziel się posiłkiem" :D
Tuż przed historią postanowiłam nalać sobie herbaty z termosu. Maja zauważyła, że mam mokry plecak. Zaczęłam panikować, że zamoczyłam książki słodką herbatą, a to jednak nie przyjemne :(
Na szczęście nie, ale... Nie zdarnym, jednym ruchem ręki oblałam nią sobie spodnie, na biodrze! Na połowie lekcji próbowałyśmy z Majką doprowadzić mnie do... jakiegoś wyglądu... W toalecie Maja piła resztki mojej herbaty i nie wiedzieć czemu zaczęła się brechtać, nie przełknęła herbaty i splunęła nią w lustro nad umywalką! Brechając się jak "dzikie osły" uciekłyśmy z łazienki, bo bałyśmy się sprzątaczki... :O
Potem na W-F zaczęłyśmy się kłócić z dziewczynami, o to czy mamy wyjść na spacer czy ćwiczyć. Stwierdziłyśmy, że skoro jesteśmy już prawie wszystkie przebrane, to bez sensu się znowu się przebierać, skoro na dworze jest ziiimno, a możemy sobie w coś pograć. Po W-F był jeszcze jeden "incydent" ale to już zostanie między mną a... resztą? Nie ważne!
Mam nadzieję, że ten tydzień, nie pójdzie w cholerę i będzie fajnie! U Was też! Nie muszę chyba przypominać, że możecie pisać do nas o WSZYSTKIM nie?
Aha, no i jeszcze jadę nie długo z klasą na Lagunę. Relacje też po 25. Mam nadzieję, że nie zdołowałam Was tym postem, a może raczej rozśmieszyłam! :)
Sorry, za przekleństwo, ale akurat jem czekoladę! |